FOOTBALL FANATICS

Mecz, który na stałe zapisał się w historii blisko 110-letniego odbył się 7 kwietnia 1957 roku. Grający przez ponad godzinę w dziesiątkę łodzianie w drugiej kolejce ligowych zmagań (grano wówczas systemem wiosna-jesień) rozbili Górnika Zabrze, który osiem miesięcy później zdobył pierwszy tytuł mistrzowski. - Górnik był wówczas potęgą. Pamiętam jak dzisiaj, mecz toczył się w fatalnych warunkach, na błocie, jak to wiosną. I na boisku rywali wygrywamy 5:1, grając przez większość meczu w dziesiątkę. Nasz stoper Stasiu Wlazły uległ kontuzji, a wówczas zmiany nie były dozwolone - wspominał Wiesław Jańczyk, pomocnik zespołu z Łodzi, który cztery lata wcześniej wywalczył z ŁKS mistrzostwo Polski w... koszykówce.  Cztery gole dla drużyny prowadzonej wówczas przez trenera Władysława Króla zdobył członek kadry na MŚ 1938 we Francji Stanisław Baran, który w reprezentacji zadebiutował 27 sierpnia 1939 r. w meczu z Węgrami (4:2). Jedną bramkę uzyskał Władysław Soporek, który rok późn...

2 marca 1983 – Widzew – Liverpool 2-0 2 marca 1983 roku Widzew Łódź pokonał Liverpool FC 2-0 w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Europy. Zwycięskie bramki strzelili: Mirosław Tłokinski 48 minuta i  Wiesław Wraga 80 minuta. Spotkanie budziło ogromne zainteresowanie w całej Polsce, bilety szybko się rozeszły a mecz na stadionie ŁKS-u na żywo oglądał nadkomplet publiczności 40-45 tysięcy. W pierwszej połowie, mimo że bramki nie padały widać było, że Widzew ma przewagę, natomiast Liverpool wybijał naszych z uderzenia i chciał prowadzić grę w środku boiska. W drugiej połowie już w 49 min. Tłokiński po złej interwencji bramkarza gości przy dośrodkowaniu Surlita, kapitalnym strzałem z półobrotu zdobywa bramkę dla Widzewa i od tego momentu stadion nie cichnie nawet na chwilę a wielu brakuje tchu w piersiach. To było coś niesamowitego, pięknego i niezapomnianego. Ataki flankami robiły popłoch wśró...

W 2014 roku reprezentacja Niemiec po raz czwarty w historii została najlepszą drużyną świata. Ekipa "Die Mannschaft" sięgnęła po niezwykłe trofeum na dwudziestych mistrzostwach świata w Brazylii. W odległej części globu pisała się jednak inna, znacznie odbiegająca od oficjalnej wersji historia. Na północy Półwyspu Koreańskiego piłkarska gorączka także sięgnęła zenitu, po tym jak reprezentacja Korei Północnej zdobyła... mistrzostwo świata w Brazylii! Przeszczęśliwi ludzie ze łzami w oczach świętowali wielki triumf, nie zdając sobie sprawy z tego, że ich drużyna nawet nie zakwalifikowała się na wspomniany turniej. W najbardziej zmilitaryzowanym kraju na świecie media ufundowały społeczeństwu absurdalny obraz wielkiego sportowego zwycięstwa i dominacji w którą każdy bez wahania uwierzył. Zgodnie z przyjętą wersją, północnokoreańscy piłkarze przeszli bez straty gola przez fazę grupową, wygrywając z Japonią (7:0), Stanami Zjednoczonymi (4:0) i Chinami (2:0). Następni...

W Łodzi trwa zabawna wojna kibiców na murach. "ŁKS nie czyta książek!" "RTS jeździ Tico" W Łodzi obok wulgarnych napisów skierowanych do kibiców wrogich klubów piłki nożnej (Widzewa i ŁKS-u), zaczęły się pojawiać zabawne zaczepki w stylu znanym z dowcipów o "twojej starej". Faktyczna wojna na zabawne napisy.  W naszym mieście jest o wiele więcej takich napisów wczoraj przechodziwszy ulicą wodną zauważyłem napis,, ŁKS ozdabia tort kukurydzą"co też wywołało u mnie uśmiech. Jeśli widziałeś równie zabawny napis  bądź znasz jakiś śmieszny tekst wklej go w komentarzu. 

P rzedmieścia Bondy – północno-wschodniej części Paryża. To tutaj od rana do nocy słychać charakterystyczne uderzenia piłki o ściany szarych kamienic. Okrzyki młodych piłkarzy zwiastują zwycięstwo i początek nowej gry. Jednym z nich był kiedyś Kylian Mbappé, obecnie najpopularniejszy piłkarz-imigrant na świecie, który poprowadził Francję do zwycięstwa na mundialu w Rosji. Kiedy światowe media rozwodzą się na temat sukcesu reprezentacji Francji, on oddaje swoje  honorarium i premię za zdobycie mistrzostwa świata  na edukację piłkarską dzieci z niepełnosprawnościami. Kylian Mbappé został okrzyknięty najlepszym młody zawodnikiem mundialu w Rosji. Swoją postawą pomógł reprezentacji sięgnąć po złoto i przejść do historii footballu. Ale nie zawsze było tak pięknie, a historia życia Mbappe mogłaby być ciekawym materiałem do napisania książki. Kylian dorastał w najbiedniejszej dzielnicy Paryża – Bondy. Oficjalnie mówi się, że mieszka tam około 50 000 mieszkańcó...

C. Ronaldo plus kwarantanna =wypoczynek milionera  Cristiano Ronaldo jest obecnie objęty obowiązkową kwarantanną w związku z wykryciem koronawirusa u jego kolegi z Juventusu, Daniele Ruganiego. Portugalczyk na szczęście nie może narzekać na złe warunki izolacji. CR7 spędza czas, opalając się na tarasie. Powiedzmy sobie jednak szczerze, bycie więźniem we własnym domu nawet jemu nie sprawia przyjemności, co zdradza kwaśna mina sportowca! Pandemia koronawirusa wpływa destrukcyjnie nie tylko na zdrowie setek tysięcy ludzi na świecie, ale także na gospodarkę, kulturę i sport. Patogen SARS-CoV-2 nie oszczędza nawet osób z pierwszych stron gazet. Wśród zarażonych są znani aktorzy, politycy i sportowcy. Jednym z pierwszych piłkarzy światowego formatu, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na koronawirusa, był Daniele Rugani z Juventusu Turyn. Diagnoza pojawiła się krótko po meczu Juve z Interem Mediolan. W związku z tym wszyscy zawodnicy z Turynu zostali skierowani na obowiązko...

Szalona fanka zaskoczyła Messiego w hotelu. Jak zareagował? To się nazywa determinacja! Chilijka Carla Miranda oszalała na punkcie Lionela Messiego i postanowiła, że musi zrobić wszystko, aby spotkać swojego idola. Zaczęła od kompletnego wariactwa – wytatuowała sobie twarz ukochanego piłkarza na udzie. Potem poszła za ciosem! Urodziwa kibicka najpierw udała się na spotkanie reprezentacji Chile z Argentyną, włożywszy krótkie spodenki, by odsłonić oryginalny tatuaż. Kobieta bardzo rzucała się w oczy, dzięki czemu już na stadionie zwróciła na siebie uwagę kamer, innych widzów, a może i samego gwiazdora! To jednak nie był koniec jej planu. Carla Miranda była tak zdeterminowana, żeby spotkać Messiego, że dowiedziała się, w którym hotelu po meczu zatrzymają się reprezentanci Argentyny i... załatwiła sobie w nim nocleg! Potem pozostało jej tylko czekać na korytarzu na najlepszego piłkarza świata. Czy możliwe było przebicie się przez ...

UEFA zadecyduje, kto zostanie mistrzem Polski? Tytuł dla Legii Warszawa? We wtorek UEFA przeprowadzi telekonferencję ze wszystkim federacjami. Zapadną na niej decyzję dotyczące przerwanego przez epidemię koronawirusa sezonu. Hiszpański "As" twierdzi, że mistrzami zostaną aktualni liderzy rozgrywek. Europejska Unii Piłkarska podczas wtorkowej telekonferencji zajmie się kwestią mistrzostw Europy, dalszych losów Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy, a także ligowych rozgrywek. Wiele wskazuje na to, że w całej Europie przez dłuższy czas nie uda się wrócić na boiska. Dlatego UEFA zamierza uporządkować sytuację w europejskich ligach. Dziennikarze "Asa" twierdzą, że  mistrzami zostaną aktualni liderzy rozgrywek . Taki pomysł miał zaakceptować już Aleksander Ceferin, szef UEFA.  W Polsce oznaczałoby to przyznanie tytułu warszawskiej Legii . Takie rozwiązane może być kwestionowane przez wiele klubów. Zwłaszcza w ligach, w których prowadzący klub ma nieznaczn...

Jeszcze nie ma ustalonego systemu awansu do PKO Ekstraklasy w sezonie 2021/2022, a od tego momentu elita liczyć ma 18 drużyn. Można przypuszczać, że w następnym sezonie pierwszej ligi 2020/2021, w którym Widzew powinien być beniaminkiem tej klasy rozgrywkowej, do ekstraklasy może awansować nawet pięćdrużyn. To będzie łatwiejsze zadanie, niż to, z którym teraz borykają się widzewiacy, bo z drugiej ligi do pierwszej awansują tylko dwie drużyny plus zwycięzca barażu. Może się też zdarzyć, że do ekstraklasy za półtora roku, czyli w czerwcu 2021 awansują trzy drużyny z pierwszej ligi, a czwarta i piąta zagra baraże z drużynami ekstraklasy z miejsc np. 14 i 15. W każdym razie powiększenie ekstraklasy jest na rękę Widzewowi. O tym samym myślą już w Widzewie. Prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej Adam Kaźmierczak ujawnił w wywiadzie: „Nieoficjalnie docierają do mnie informacje, że zimowe wzmocnienia będą robione nie tylko pod kątem pierwszej ligi, ale już ekstraklasy”. To optymisty...

ŁKS Łódź. Szanse piłkarzy ŁKS na utrzymanie w ekstraklasie znacznie rosną Piłkarze ŁKS po dwudziestu sześciu spotkaniach ekstraklasy zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Jednak problemy innych klubów sprawiają, że szanse łodzian na utrzymanie rosną. Arka Gdynia, która aktualnie 13. miejsce w tabeli, mając tyle samo punktów, co znajdująca się w strefie spadkowej Korona Kielce, wpadła w poważne tarapaty. W styczniu miasto wstrzymało finansowanie klubu, co zaostrzyło wrogie nastawienie kibiców wobec sterników "Żółto-Niebieskich". Większościowy akcjonariusz Arki Dominik Midak zamierza sprzedać klub, ale chętnych w chwili obecnej brak. Ponoć właściciel gotów jest oddać Arkę nawet za symboliczną złotówkę, byleby pozbyć się problemu. Warto przypomnieć, że problemy organizacyjne ma także Raków. Prezes PZPN twierdzi, że bez nowego stadionu drużyna z Częstochowy nie ma szans na grę w ekstraklasie. Dół tabeli ekstraklasy 11. Raków Częstochowa 20 28 24-29 12. Górnik Zabrze 20 2...

Kiedy, jak i gdzie? Harmonogram powrotu PKO Ekstraklasy Jest nadzieja na dokończenie sezonu w PKO Ekstraklasie. Plan wciąż się tworzy, ale pierwsze szczegóły już zostały ustalone. O wstępnym harmonogramie pisze sobotni "Przegląd Sportowy,,  Rozgrywki PKO Ekstraklasy zostały wstrzymane na początku marca, po 26. kolejce. Do rozgrania pozostało więc 88 meczów: 32 mecze w fazie zasadniczej (kolejki 27-30) i 56 w fazie finałowej (kolejki 31-37). Wszyscy uczestnicy meczów, a więc piłkarze, trenerzy czy sędziowie, mają zostać przebadani pod kątem obecności koronawirusa. Dopiero po uzyskaniu wyników dostaną zgodę na treningi w większych grupach, a potem na udział w poszczególnych spotkaniach. - Scenariusz bazowy zakłada, że ekstraklasa wraca do gry w ostatni weekend maja lub pierwszy czerwca. Gdyby warunki sprzyjały, optymistyczny wariant zakłada nawet 23 maja, ale zostańmy przy ostatnim weekendzie następnego miesiąca - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Piotr Żmijewski z...